OTAKU, A CO TO TAK WŁAŚCIWIE JEST?
Otaku, z "wikipedycznej" wiedzy dowiadujemy się, że jest to miłośnik japońskiej popkultury, głównie anime, mangi i gier
komputerowych. Termin ten jest stosowany głównie przez środowiska miłośników
japońskiej popkultury jako określenie miłośnika takowej, aczkolwiek
spotkać można się również ze znaczeniem rodzimie japońskim, określającym
osobę przejawiającą obsesyjną fascynację, zazwyczaj powiązaną z
fandomem mangi i anime.Podczas robienia wywiadu z osobami z różnych środowisk spotkałam się z różnymi odpowiedziami. Najczęściej jednak osoby na pytanie "Czy wiesz kto to/co to otaku? Albo z czym Ci się kojarzy?"odpowiadały, że pewnie coś związanego z Japonią. Oczywiście te osoby miały racje, a było Ich tylko 15 na 30 ankietowanych!
Ale najbardziej raniła mnie odpowiedź "nie wiem, pewnie coś głupiego" :< to bardzo raniące słowa dla otakusia takiego jak ja :D Ogólnie zraniło mnie 5 osób tym :(
Najbardziej rozśmieszyła mnie odpowiedź "Egzotyczne zwierze" ,student wypowiadając te słowa miał w miarę poważną minę, ale jego kolega stojący obok śmiał się razem ze mną :)
Kilka osób wiedziało co to jest, ponieważ albo kiedyś należeli do takiej grupy, nadal są, albo po prostu przeczytali w internecie. Do tej grupy należała reszta pytanych :)
Dla mnie otaku to właśnie osoby zafascynowane Japońską kulturą, mangami i anime. Jestem dumna z możliwości bycia otaku :D
A CO TO MANGA I ANIME?
Kiedy "wklepiemy" w google hasło
MANGA, wikipedia mówi Nam, że jest to komiks, obraz, rysunek, szkic,
karykatura. Japońskie słowo wywodzące się ze sposobu ozdabiania rycin i
innych form sztuki użytkowej. Współcześnie używane poza Japonią oznacza
japoński komiks.
A
o ANIME dowiadujemy się, że jest to słowo oznaczające film animowany. W
Japonii terminem tym określa się wszystkie filmy i seriale animowane,
bez względu na kraj ich pochodzenia. Poza Japonią słowo anime służy do określenia japońskich filmów animowanych oraz stylu japońskiej animacji.
Ooooo tak! Definicje doskonale opisujące mangę i anime :)
Na pytanie "co to manga i anime" słyszałam tylko kilka odpowiedzi, że nie wiedzą co to, reszta była do siebie baaardzo zbliżona :) większość brzmiała : Japoński komiks i bajka jakaś. Oczywiście te odpowiedzi mnie w miarę usatysfakcjonowały :) Nie ma źle! Bałam się, że mało osób będzie miało o tym jakiekolwiek pojęcie, ale zostałam mile zaskoczona :)
Z racji tego, że sama należę do społeczności jaką są otaku to trochę o tym wiem :)
Poznajemy się najczęściej przez fejsa :D są różne grupy zrzeszające Nas, ja alezę do takich jak:
SKĄD ONI SIĘ ZNAJĄ?
Kolejna sprawa... jak otaku się porozumiewają, jak poznawają?Z racji tego, że sama należę do społeczności jaką są otaku to trochę o tym wiem :)
Poznajemy się najczęściej przez fejsa :D są różne grupy zrzeszające Nas, ja alezę do takich jak:
Po dołączeniu do takiej grupy każda osoba się przedstawia, krótko pisze o sobie, zainteresowaniach (wszystkie są podobne, ciekawe czemu?! xd ) i pisze skąd jest :) czasami osoby z takich grup się spotykają. Często jednak piszemy ze sobą na fb, albo robimy "konfy" na skeype, a tam możem rozmawiać caaałymi dniami i nocami :)
Na konwentach "otakusie" robią cosplaye (przebierają się za różne postaci z anime/mang)
PO CO BYĆ W TAKIEJ GRUPIE? JAKIE SĄ ZALETY?
Ale po co tak właściwie ta grupa? Czyli o zaletach przynależności do takowej grupy.
Podczas pytania ludzi o zalety bycia w tej subkulturze prawie wszyscy opowiadali następująco:
- różnorodność kulturowa
- przebywanie z ludźmi z tymi samymi zainteresowaniami
- poznawanie nowych osób
- poszerzanie swojej wiedzy
- wymiana zmian na dany temat
- poznanie zwyczaji i kultury Japonii
- otwartość na innych
- pogłębianie znajomości tematu
- świadomość, że są osoby z taka samo "zrytą banie"
Właściwie to dzięki zostaniu otaku nauczyłam się wielu rzeczy o Japonii, jej kulturze :) tak właściwie, to moim celem stał się wyjazd do Japonii, ponieważ pragnę na własne oczy zobaczyć miejsca wspomniane w anime, mangach czy też książkach związanych z krajem kwitnącej wiśni, chcę spróbować tamtych przysmaków, mmm :)
Tak właściwie to nie mogę się doczekać jutra, kolejnej zarwanej nocy na dyskusjach z moimi znajomymi, z taką jakby drugą rodziną :)
Pozdrawiam seeerdecznie :)
Pozdrawiam seeerdecznie :)